Przegrana w pierwszym meczu rundy jesiennej

Początkowa faza meczu była wyrównana. Już w 16 minucie po dośrodkowaniu Daniela Wołczańskiego z bocznej strefy boiska padła pierwsza bramka dla Floriana. Strzelcem był Łukasz Klimkiewicz. Nie cieszyliśmy się długo z prowadzenia, gdyż już w 25 minucie gospodarze doprowadzili do wyrównania. Tuż przed przerwą rywale strzelili kolejna bramkę i wtedy zaczęły się problemy...

Druga połowa zaczęła się pechowo dla naszej drużyny, ponieważ kontuzji doznał nowy zawodnik - Mateusz Rygiel po walce w powietrzu. Zaraz po tym zdarzeniu padła kolejna bramka dla Orkanu Markowce. Przez następne minuty Florianowi grało się ciężko, gdyż trudno odrabia się dwubramkową stratę. Mimo starań naszej drużyny nie udało się strzelić żadnej bramki. W 82 minucie zawodnik drużyny przeciwnej "postawił kropkę nad i" strzelając czwartego gola. Wynik nie uległ zmianie do końca meczu.

Galeria zdjęć na facebook'u